Widzialem, ze najemnicy z T7 kosztują majątek własnie, wiec z T6 nie zamierzam wszystkich zwalniać ze służby.
Rozumiem, że zadania ciężkie do zrobienia.. no nic, bedzie trzeba cierpliwie działać. Na T6 w fabule "Przekleństwo" na kroku 7 też był taki jeden hardcorowy koksu, co się z nim namęczyłem... masakra była, z 30 razy podchodziłem
A co to za epicka broń? Jeśli używam mieczy, a dostanę młotek - to chociaż byłby wypasiony to mi na nic sie nie przyda
Można jeszcze jakaś porade odnośnie prowincji na T7 dostać? Gdzie dobrze płacą za walkę, albo gdzie dobrze kopać surowce (obrabiam metale)